Wreszcie zobaczyłem... i jestem zszokowany. to co mnie zadziwiło i wprost oczarowało to wygląd stwora... świetny efekt nawet jego ruchy przedstawione w sposób niesamowicie płynny no i dobrze, że nie zawodzi cała reszta efektów specjalnych. Aktorzy zagrali na poziomie, wymyślono im z resztą dosyć ciekawe postacie. Co mi się jeszcze spodobało - świetnie odwzorowana panika tłumu przy pierwszym ataku stwora... z resztą cała ta scena po prostu wymiata. wszyscy uciekają w różnych kierunkach, niektórzy dostają się pod tor biegu bestii, inni są tratowani, przewracają się... pięknie wykonane sceny. Muzyka do filmu również dopasowana jest idealnie i ta płynność akcji, ani przez chwilę się nie nudziłem, a przecież bestia nie polowała co kilka minut na nowe ofiary i dobrze bo zrobiłoby się za dużo akcji. Finał także świetny, wbijający we fotel, zaskakujący. Cały film trzyma w napięciu, na kilku momentach można podskoczyć, na innych się uśmiechnąć, nie zmienia to jednak faktu, że jest to jeden z najlepszych filmów 2006 roku i jako czwarty w tymże właśnie roku dostaje ode mnie komplet punktów. 10/10